To jest jeden z najczęstszych problemów jakie zauważam na sesjach z kobietami ( i pewnie dlatego się do mnie zgłaszają, bo sama przeszłam tą drogę).
Ten problem, to orientacja na zewnątrz ( osiąganie, udowadnianie, gonitwa, wspinanie się po drabinie osiągnieć) przy jednoczesnym zamkniętym serca na samą siebie.
Niejednokrotnie to jest najtrudniejsza praca do zrobienia, ale możliwa.
Bo gdy dziewczynka zamroziła serce, bo nie było nigdy nikogo kto je widział….
Kto by je zauważył, to ona je zamknęła….
A niestety zamknięte serce, nie jest zamknięte tylko na innych ( żeby nas się ranili).
To jest zamknięte serce na samą siebie.
I teraz uwaga.
Często taka kobieta rekompensuje sobie to w inny sposób, zarabiając sporo daje sobie luksusowe dobra, daje sobie drogie prezenty, chodzi na masaże.
Ale nie potrafi czuć siebie sercem.
Bo serce jest na pewniem sposób zamrożone.
A serce – czułość, współodczuwanie ( nawet względem pod-części w naszej psyche) jest ekspresją kobiecej energii w nas.
Kobieta budząc swoją kobiecą energię nigdy nie traci, ona zaczyna być wzbogacona o tyle pięknych i nowych jakości.
Wtedy zaczyna naprawdę siebie widzieć.
A to, powoduje, że często przestaje biegać za uwagą tam, gdzie i tak jej nie dostawała. Albo gdzie dostawała warunkowo ( np w pracy).
Wtedy wszystko co robimy w życiu samo się weryfikuje.
Jeśli czujesz, że czas na kobiece to tutaj znajdziesz dostępne programy.
Magdalena